Ta sesja była całkowicie inna od wszystkich moich ostatnich sesji. Nie tylko dlatego, że z Patrycją i Grześkiem nie widziałam się od 11 lat! Również dlatego, że klimat tej sesji jest nieziemski.
Patrycję i Grześka znałam jeszcze z czasów liceum. To dopiero byli wariaci jakich mało! Na szczęście - nic się nie zmienili. Kiedy poprosili mnie o sesję noworodkową ich synka Igorka, nie mogłam powiedzieć: “Nie!”. Zgodziłam się wpaść do nich, ponieważ odległość 80 km nie jest dla mnie problemem. Zresztą, chciałam też odwiedzić moje rodzinne miasto - Legnicę. Obecnie żyję i tworzę w Kiełczowie, dlatego miło było wrócić do miasta, w którym się wychowałam.
Jestem bardzo zadowolona z tej sesji. Był na niej magiczny klimat. W mieszkaniu Patrycji i Grześka jest bardzo jasno, przestronnie. Jest ono pięknie urządzone. Pomysłem Patrycji, mamy Igorka był ich ciemny ubiór. Doskonale się to komponowało w bieli mieszkania. Dzięki temu również na zdjęciach czuć klimat. Niby odrobinę mroczny, ale bardzo intrygujący. Ten kontrast ubioru z jasnością panującą w mieszkaniu pozwolił nam na dostrzeżenie najmniejszych szczegółów.
Rodzice zapatrzeni w siebie, ciągle zakochani jak za młodych lat. Igorek dumnie pozował do zdjęć. Bardzo interesował go obiektyw aparatu i czasami patrzył jak zaczarowany. Postanowił jednak w którymś momencie uciąć sobie drzemkę, ale tylko popatrzcie, jaki wtedy miał uśmiech! Cieszył się, że nawet podczas snu ktoś robi mu zdjęcia :) A może cieszył się, że mama i tata są obok niego? Kto wie, co myśli sobie taki maluszek! :)
Powiem Wam szczerze, że uwielbiam takie sesje. Dopracowane w najmniejszym szczególe. Rodzice uzbrojeni w doskonałe nastroje, gotowi do pozowania i maluszek, którego aż chce się schrupać! Jak Wam się podoba ta sesja? :)
Przedstawiam Ci efekty sesji lifestyle - noworodkowej - oto maleńka, prześliczna (całe 3110 g szczęścia!) Julia, wraz z rodzicami - Karoliną i Jakubem.
Czytaj więcej →Zapraszam Cię do obejrzenia wyjątkowej sesji plenerowej Magdy i Marcina. Odbyła się 4 dni po ich pięknym weselu. Wybraliśmy się na cały dzień do Zagórza Śląskiego - miałam przyjemność fotografować Młodą Parę w naprawdę wyjątkowym miejscu...
Czytaj więcej →Cześć! Dziś mam przyjemność pokazać Ci efekty bardzo wyjątkowej sesji. Bohaterowie ujęć, które widzisz poniżej, do niemalże ostatniej chwili nie mieli pewności, czy wyczekiwana data - 6 czerwca - przyniesie to, co już tak dawno zaplanowali....
Czytaj więcej →We wrześniu ubiegłego roku miałam ogromną przyjemność robić zdjęcia jednej z najfajniejszych rodzin, jakie w życiu poznałam! Kamila i Tomek są cudownymi rodzicami, równie cudownej, czteromiesięcznej Agatki!
Czytaj więcej →Ta sesja była całkowicie inna od wszystkich moich ostatnich sesji. Nie tylko dlatego, że z Patrycją i Grześkiem nie widziałam się od 11 lat! Również dlatego, że klimat tej sesji jest nieziemski.
Czytaj więcej →Tego dnia byłam z wizytą u 6 tygodniowej Julki. Piękny, wakacyjny dzień powitał nas słońcem - idealna pogoda do sesji zdjęciowej! Przy takiej pogodzie nastrój jest zdecydowanie lepszy, co również widać na zdjęciach! :)
Czytaj więcej →Wolne od pracy? NIGDY W ŻYCIU! Czyli, aktywny piątek z aparatem w ręku.
Czytaj więcej →